» Recenzje » Tłumaczenia » Przewodnik po Westeros

Przewodnik po Westeros

Przewodnik po Westeros
Przewodnik po Westeros to druga już w naszym kraju, po Starterze, wydana publikacja systemu Pieśń Lodu i Ognia: Gra o Tron RPG (GOT RPG). Wedle zapowiedzi wydawcy, Przewodnik... miał być używany zarówno przez fanów gry, jak i osoby nie związane w żaden sposób z RPG, a za to lubiące serial i powieść. Jak prezentuje się owy podręcznik i czy jest zbieżny z założeniami wydawcy?
Zgodnie z założeniami twórców Przewodnik po Westeros jest jednym z dwóch głównych podręczników do systemu, ale zdaniem autora recenzji to bardziej dodatek, i tak też jest oceniany w recenzji.

Pierwszy dodatek do GOT RPG to stosunkowo cienka książka, liczy sobie bowiem nieco ponad 210 stron. Jest to wydanie solidne i porządne, w twardej oprawie z ilustracją, która zaspokaja moje potrzeby estetyczne. Również rysunki znajdujące się wewnątrz wydania stoją na wysokim poziomie i tylko kilka z nich uważam za mniej udane. Nie możemy również narzekać na brak map: każdy omawiany region posiada swoją szczegółową mapę, a na końcu wydania znajduje się wielkia dwustronicowa mapa Westeros (w książce, nie jako osobna mapa).

Pierwsze dwa rozdziały to historia i kultura Westeros. Stanowią one wprowadzenie do dalszych części dodatku. Możemy się z nich dowiedzieć fundamentalnych rzeczy związanych z światem prozy George'a R.R. Martina. Omówiona jest tu wiara w siedmiu, rola maesterów i rycerstwa, a także historia krainy, zaczynając od Dzieci Lasu i Ery Herosów poprzez Podbój Targaryenów na Buntach Roberta i Greyjoyów kończąc. Rozdziały te oceniam jako udane, są dobrym wstępem do reszty książki i zawierają wszystkie "ogólne" informacje potrzebne do gry.

Następne 10 rozdziałów dotyczy różnorodnych krain: Królewskiej Przystani, Krain Burz, Dorzecza, Północy itp. Rozdziały te zawierają najbardziej istotne informacje z punktu widzenia narratora. Każdy z nich ma podobną strukturę. Zaczyna go opis historii danego regionu, a następnie wiadomości geograficzne. Jest tu wymieniona rodzina rządząca na danym terenie i pomniejsze rody jej zaprzysiężone. Znajdziemy tutaj także rozpisanych w mechanice gry bohaterów książkowych, w tym takie persony jak królowa Cersei, król Robert, Brandon Stark i inni.

Zatrzymajmy się na chwilę przy mechanice gry. Z uwagi na to, że Przewodnik po Westeros to dodatek do GOT RPG, a nie podręcznik (tym jest Księga Zasad), a Starter to tak naprawdę wstęp do właściwej gry, który wyjaśnia tylko podstawy mechaniki, oznacza to, że tak długo, jak nie zostanie wydany podręcznik główny, możemy sobie poczytać przewodnik i... odstawić go na półkę, bo kto odegra walkę z np.: Brienne, jeśli ma przewagę "Miecznik I", o której nic nie wiemy? Ten sam problem dotyczy wszystkich postaci.

Po rozdziałach opisujących poszczególne regiony Westeros następuje rozdział poświęcony krainom egzotycznym: Wolnym Miastom, Zatoce Niewolniczej, Równinach Dothraków. Według mnie jest to jeden z najciekawszych rozdziałów w całej książce, często bowiem opisuje krainy, które nie zostały jeszcze pokazane w książkach.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Ostatnim z rozdziałów jest "Przemierzanie Westeros". Nazwa nie pokrywa się jednak z jego zawartością, ponieważ właściwsze byłoby "Prowadzenie Westeros". Rozdział ten zawiera bowiem porady dla MG, związane z wykorzystaniem zawartości książki i prowadzeniem sesji w tym systemie. Dowiadujemy się tu, jak wplatać we własną rozgrywkę postaci z książek, podkreślone jest znaczenie podróży w Westeros, albo wykorzystanie takich motywów jak zemsta, okrucieństwo, rodzina i seksualność. Znajdziemy tu także trochę pomysłów na przygody i kampanie w świecie przedstawionym.

Mam kilka zastrzeżeń do tej pozycji. Po pierwsze, choć mamy bardzo dobrze opisane Westeros, brakuje mi tu pomysłów na przygody. Owszem, otrzymujemy je w ostatnim rozdziale, ale jest ich stosunkowo mało i są zbyt ogólne. W podręcznikach do Forgotten Realms i Midnighta mieliśmy szczegółowe pomysły na przygody, związane z geografią i historią danego miejsca. Bardzo bym chciał, by w każdym z rozdziałów znalazła się choćby krótka sekcja z przygodami, czymś, co pokazałoby, jak kreatywnie wykorzystać dany region w grze. Po drugie, wątpliwe jest dla mnie wykorzystanie tego dodatku przez fanów niezainteresowanych RPG. Opisuje on wprawdzie Westeros, ale w czasach przed Grą o Tron. Obawiam się, że osoby zainteresowane sagą, lecz nie mające zacięcia roleplayowego nie będą mogły korzystać z tego podręcznika jako źródła wiedzy – bo czytelnik / widz nie znajdzie tu żadnych nowych informacji. W takim ujęciu pod znakiem zapytania stoi także celowość wydawania Przewodnika... przed Księgą Zasad. Oczywiście, dla osób niezainteresowanych książkami a zainteresowanych RPG nie będzie to wielki problem, ale czy Przewodnik... nie miał być skierowany głównie do niegrających fanów sagi? Trzecim problemem jest (póki co) brak mechaniki do opisu świata. Teoretycznie możemy wykorzystać Przewodnik... z inną mechaniką niż mechanika GOT RPG, ale wtedy tracimy rozpiski mechaniczne postaci i musimy je zrobić własnoręcznie, w nowym systemie, tak więc jest to rozwiązanie wątpliwej natury - przecież po to kupujemy podręcznik, by korzystać z niego w 100%, prawda? 

Podsumowując, GOT RPG: Przewodnik po Westeros to ciekawa publikacja, ładnie wydana, na papierze dobrej jakości i zawiera to, co gracze mogą uznać za ważne w prowadzeniu sesji w klimatach Gry o Tron. Niestety, póki co nie możemy z tej publikacji korzystać (chyba, że jako materiał źródłowy do storytellingu). Myślę, że warto kupić Przewodnik..., zaczekałbym jednak parę miesięcy, aż wydana zostanie podstawka do systemu.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
6.5
Ocena recenzenta
5.5
Ocena użytkowników
Średnia z 9 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 5

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
Tytuł: Pieśń Lodu i Ognia: Gra o Tron RPG - Przewodnik po Westeros (Song Of Ice and Fire Campaign Guide)
Linia wydawnicza: A Song of Ice and Fire Roleplaying
Autorzy: Steve Kenson, Robert J. Schwalb, Jesse Scoble
Tłumaczenie: Grzegorz 'Łysy' Uberman
Okładka: twarda
Ilustracja na okładce: Paolo Puggioni
Ilustracje: Mark Evans, Ted Galaday, Jeff Himmelman, Veronica Jones, Jason Juta, Billy King, Michael Kormack, Andrew Law, Pat Loboyko
Wydawca oryginału: Green Ronin Publishing
Data wydania oryginału: 23 października 2013
Wydawca polski: FajneRPG
Data wydania polskiego: styczeń 2016
Miejsce wydania polskiego: Kraków
Liczba stron: 222
Oprawa: twarda
Format: A4
ISBN-13: 978-8364473517
Cena: 99,90 zł



Czytaj również

GOT RPG – Starter
Pierwsza zwrotka Pieśni Lodu i Ognia
- recenzja
Porozmawiajmy o fan fiction. Część 3
Po co właściwie ludzie piszą fiki? Pytanie o motywacje
Emocje w serialach
Oczywista nieoczywistość

Komentarze


AdamWaskiewicz
   
Ocena:
+1

210 stron na opis settingu, bez mechaniki, to niespecjalnie "stosunkowo cienka książka".

27-03-2016 11:21
PiotrKorys
   
Ocena:
+3

Z mapami to troszke wiecej... 

I powtorze. Przewodnik to jeden z DWÓCH podręczników obecnie wg Green Ronin podstawowych, a nie dodatek. Warto sprawdzić tutaj - http://greenronin.com/sifrp/ - The game has two core books. The first, A Song of Ice and Fire Roleplaying, provides the rules. It covers everything from character and house creation to intrigue and mass combat. A Song of Ice and Fire Roleplaying won the 2009 Silver ENnie Award for Best Rules. The second book, A Song of Ice and Fire Campaign Guide, describes Westeros in lavish detail, providing full details on all the major regions and principal players of the game of thrones. Supporting the two core books is Peril at King’s Landing,an adventure to help you kick-start your campaign.

27-03-2016 16:35
Got
   
Ocena:
+1

Ja to w ogóle nie lubię recenzji by Kaworu, anyway, a jest mi ktoś w stanie powiedzieć jak ten przewodnik ma się do tego który od jakiegoś czasu widzę w Empiku? Jak rozumiem z recenzji w środku znajdują się mechaniczne rozpiski znanych postaci, fajnie, a co jeszcze? 

27-03-2016 16:39
PiotrKorys
   
Ocena:
+1

Got - nie, to jest cos troszke innego - tamten bardziej w historie idzie i w rzeczy okoloksiazkowe, ten troszke bardziej w opis swiata. I na razie naszych rzeczy w empiku nie bedzie, powinny juz niedlugo pojawic sie w innej sieci. Wszystko zalezy od korpo :) 

27-03-2016 17:13
Kaworu92
   
Ocena:
0

Adamie - w porównaniu z innymi książkami RPG jakie mam to ta książka jest naprawdę cienka :)

27-03-2016 19:02
PiotrKorys
   
Ocena:
+1

Dobrze, Kaworu. Ale czy cz-b czy kolor, format i czy cena tez np ponizej 100 PLN? Mowie o paru ostatnich latach, tak od 2010-2011. 

Poza tym, jak sie ustosunkujesz do tego, ze w swojej recenzji podajesz nieprawdziwa informacje? 

 

27-03-2016 19:36
Kaworu92
   
Ocena:
0

Eeem... jaką nieprawdziwą informację, mogę spytać? 0_O

27-03-2016 19:43
PiotrKorys
   
Ocena:
0

A komentarze przeczytaj. 

27-03-2016 19:48
Kaworu92
   
Ocena:
0

Jak rozumiem chodzi Ci o to, że zdaniem twórców Przewodnik jest jednym z dwóch podręczników podstawowych? Cóż, wyobrażam sobie poprowadzenie sesji korzystając tylko z Księgi Zasad i wiedzy o świecie wydobytej z książek Martina, ale nie wyobrażam sobie poprowadzić sesji GOT Korzystając tylko z Przewodnika, więc jako recenzent odniosłem wrażenie, że Przewodnik jest dodatkiem, a nie jednym z podręczników głównych. 

W wielkim skrócie, myślę że mam inną definicję podręcznika głównego niż ludzie z Green Ronin Publishing.

27-03-2016 19:53
PiotrKorys
   
Ocena:
+1

Co dalej oznacza, ze podajesz nieprawdziwa informacje. Bo nigdzie nie piszesz, ze to Twoja opinia, a piszesz, jakby to byl fakt. 

BTW, da sie grac na starterze i Przewodniku. Nie we wszystko, ale w pare rzeczy z Sagi sie spokojnie juz da zrobic. 

27-03-2016 19:53
Kaworu92
   
Ocena:
0

Nie wydaje mi się :) Dwa równorzędne podręczniki do systemu to są np: w GURPSie, tu mamy do czynienia z podręcznikiem podstawowym i dodatkiem i to, że twórcy twierdzą, że dodatek jest podręcznikiem głównym niczego moim zdaniem nie zmienia. 

27-03-2016 19:57
PiotrKorys
   
Ocena:
+2

Dobrze, ale oficjalna informacja jest, ze sa 2 podreczniki. To jest prawda. Pisanie, ze jest jeden, to klamstwo. Bo Ty wiesz lepiej, niz caly swiat. 

Po prostu TY wiesz lepiej. 

Wiec dla mnie EOT. I nie tylko na dyskusje z Toba. 

27-03-2016 19:58
Kaworu92
   
Ocena:
0

Mój drogi:

1. Ja przedstawiłem swoją argumentację, Ty swoją. Myślę, że dalsza dyskusja nie ma sensu.

2. Jako recenzent to ja oceniam co jest dodatkiem a co podręcznikiem. Wydawnictwo może twierdzić swoje, ale te dwa "główne" podręczniki nie są sobie równe. Być może "oficjalnie" są dwa "glówne", ale dowiedziałem się o tym dopiero teraz i szczerze mnie to ździwiło (jako niezgodne z stanem faktycznym)

3. Oskarżanie kogoś o kłamstwo jest mało przyjemne i IMHO pachnie trollingiem.  

Dla mnie także EOT.

EDIT: Widzę, że zedytowałes swój komentarz (nawet dwa razy, z tego co widze), więc i ja to zrobię. Sorki, ale to co mówisz nie nalezy do najmądrzejszych rzeczy, wiesz? W swoim pierwszym edicie pisałeś że "nie znam intencji". Owszem, nie znam intencji i mało mnie one interesują. Interesuje mnie wykonanie. Wiesz jaka jest róznica? Podam Ci ją:

1. Autor książki pisze, że to najlepsze fantasy na rynku. Ja czytam książkę i widze gniota. Pisze w recenzji, że to gniot. Nie znam intencji i mnie ona nie interesuje.

2. Autorzy podręcznika twierdzą, że to podręcznik główny. Ja po lekturze stwierdzam, że dodatek. Piszę to w recenzji. Intencji nie znam i mnie ona nie interesuje.

Przeprosisz za trollerskie oskarżenie mnie o kłamstwo? I za trollerkę z tym, że "wiem lepiej niż cały świat"?

27-03-2016 20:02
PiotrKorys
   
Ocena:
+1

Ad Twoje 2:

 Bo wg wszelkich faktow podajesz nieprawde. Wiec kto tu jest trollem? 

Jako recenzent, powinienes przedstawic fakt i twoja opinie. A nie przedstawiac Twoja opinie jako prawde objawiona. To jest trolling. 

Wiec, szanowny Kaworu (nie przypominam sobie, zebysmy sie poznali i pozwolilismy sobie na taka poufalosc, jak moj drogi - a to tez jest trolling), wg faktow podajesz nieprawde w Twojej recenzji. To jest fakt i to jest moja opinia. 

A tu mozesz sie dowiedziec, jak pisac recenzje:

http://over9000internetz.blogspot.com/2016/03/poradnik-recenzje-1.html

http://over9000internetz.blogspot.com/2016/03/poradnik-recenzje-2.html

Jak dla mnie, koniec. Reszte zalatwie z Adamem. 

EDIT

Oczywiscie, przeprosze, jezeli w recenzji pojawi sie, ze jest to jeden z 2 podrecznikow podstawowych, mimo, iz Ty myslisz, ze powinien to byc dodatek. Wtedy owszem, pozmieniam. Na razie, dalej jest to informacja nieprawdziwa, ktora podajesz w recenzji. 

Edit 2: 

Kłamstwo – wypowiedź zawierająca informacje niezgodne z przekonaniem o stanie faktycznym.

https://pl.wikipedia.org/wiki/K%C5%82amstwo

Nawet, jezeli wyeduje sie recenzje, w pierwszej (ktorej tresc mam), jest wypowiedź zawierająca informacje niezgodne z przekonaniem o stanie faktycznym. Wiec wiesz... tak troche slabo Ci idzie trolowanie. 

I po czym zostanie niesmak? Po tym, ze jako wydawca wypomnialem Ci nierzetelna recenzje i podawanie niezgodnych ze stanem faktycznym informacji, a nie trolowalem samej recenzji, czy po tym, ze Ty podales niezgodne ze stanem faktycznym informacje, ergo klamales i w Twoich wypowiedzial trolowales mnie? 

I jeszcze jedno. Intencje autorow znasz. Oni chca 2 podreczniki podstawowe. Ty piszesz, ze jest jeden. 

Zauwaz, ze nie czepiam sie niczego innego, tylko ewidentnie zlej informacji. Ktorej zabraklo, bo jako recenzent powinienes podac, ze sa 2 podreczniki. A tego tez nie podales. 

(Edit 3 - nie nierzetelna recenzje, bo do niej nic nie mam, czepiam sie nierzetelnego sprawdzenie informacji z Twojej strony). Do recenzji nic nie mam, bo wiadomo, ze to opinia recenzenta. 

27-03-2016 20:10
Kaworu92
   
Ocena:
0

...

Od kiedy "mój drogi" to "poufałość" i "trolling"? 0_O Ale dobra, nie będę się z Tobą kłócił. 

Tak ogólnie, to gdybym wiedział, że Przewodnik ma być "podręcznikiem glównym" to bym to napisał w recenzji i skomentował. Niestety, o tym, że ten podręcznik ma być podręcznikiem glównym, dowiedziałem się dziś przez przypadek (nigdzie w Przewodniku tak nie pisało). Widzę, że jesteś pierwszy, by tu się ze mną wykłócać, ale gdzie byłeś gdy artykuł siedział przez miesiąc albo dwa w redakcji? Może wtedy należało coś napisać, zamiast marudzić teraz i oskarżać mnie o "kłamstwo" (jak już to o niewiedze, nie wiem czy znasz różnice?)?

EDIT:

Oczywiście, tą informację można zmienić w każdym momencie. Wiesz, recenzję można zawsze zedytować, ale niesmak po Twoim  trollingu raczej pozostanie - i nawet jak mnie przeprosisz za to, że "kłamię" to nie wiem, czy Ci wybaczę. 

27-03-2016 20:15
PiotrKorys
   
Ocena:
0

Prosze Administracje o opinie.

27-03-2016 20:25
Kaworu92
   
Ocena:
0

Zedytnięte na prośbę Adama :)

27-03-2016 20:34
Arathi
   
Ocena:
+6

Osobiście uważam, że recenzja jest chaotyczna, a tłumaczenia, że nie zgadzasz się z decyzją twórców co do formy wydania, bo nie wiedziałeś o niej (mimo, że jest powszechnie dostępna) są bezsensu. Każdy ma prawo wydać RPG jak uważa: niektórzy wydają gry jako jedną publikację (vide Neuroshima), inni dzielą na dwie (vide powyższa gra bądź "Degenesis: Rebirth" bądź "Achtung! Cthulhu"). Ty jako recenzent nie poddajesz w wątpliwość faktów, a jedynie możesz napisać, że decyzja wydawcy co do dwóch publikacji to według ciebie chybiony pomysł (tu wyjaśniasz dlaczego). Albo piszesz, że nie czujesz iż taka forma jest lepsza. Nie powinieneś się też odnosić na zasadzie "opis świata jest niepotrzebny, bo są książki". Nie każdy erpegowiec przeczyta sagę - a serial niekoniecznie daje szansę poznać świat. Tak samo można by napisać o Forgotten Realms czy Śródziemiu (są książki, gry, filmy), Co innego gdybyś napisał, że Tobie jest on niepotrzebny, ale pomyślał o tych setkach, którzy zechcą zagrać w tą grę, a nie przeczytali i nie przeczytają Sagi. I nie zgodzę się ze stwierdzeniem "(...) bo czytelnik/widz nie znajdzie tu żadnych nowych informacji". Usystematyzowanie wiedzy o Westeros to bardzo dobra rzecz - zauważ, że w książkach jak i w serialu wiedza jest dość rozrzucona.

27-03-2016 20:41
PiotrKorys
   
Ocena:
+2

Jako wydawca polski, bralem udzial w pracach nad tekstem. Jako recenzent, powinienes to zauwazyc (zobacz redakcje). Ergo, znowu piszesz informacje niezgodne ze stanem faktycznym, bo nie zauwazyles, ze redagowalem podrecznik. 

Dalej: 

Jakbys odrobine sie wczytal w informacje o podreczniku, wiedzialbys, ze nie mozemy praktycznie ingerowac w tekst, mozemy poprawiac bledy. A wydawca pisze o dwoch podrecznikach przewaznie na stronach, co powtarzamy. Wiem, czemu tak jest (polecam wczytanie sie w komentarze o sadze Martina, wiedzialbys pewnie tez)

Klamstwo sugeruje, ze podales nieprawde. Co zrobiles. Ale, przepraszam, ze nazwalem Cie klamca. Ty tylko przypadkowo klamales, nie znajac faktow wiec nie wiem, jak to nazwac. A, przepraszam - ignorancja. (i dla wiadomosci, znaczenie slowa -  ignorant człowiek odznaczający się brakiem podstawowej wiedzy;) Bo nie sprawdziles. 

27-03-2016 20:43
Kaworu92
   
Ocena:
0

Eh... ja też przepraszam. Fakty są takie, że bywam niestabilny emocjonalnie (jestem na antypsychotropach) i obawiam się, że czasami to widać. Sorki, serio :)

A teraz przepraszam, musze ochłonąć :P :)

PS. Jak pisałem "mój drogi" miałem na myśli "oh, zawsze tak się zaczyna listy, jakie to miłe" nie "ah, nie lubię Cię" :) 

27-03-2016 20:45

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.