» Wieści » Nikotynowe Dziewczyny - darmowe indie RPG

Nikotynowe Dziewczyny - darmowe indie RPG

|

Nikotynowe Dziewczyny - darmowe indie RPG
Ze strony wirtualnego wydawnictwa mark6 można pobrać polską wersję Nicotine Girls - darmowej gry indie Paula Czege (autor My Life with Master).

Przejdź dalej: Nikotynowe Dziewczyny - darmowe indie RPG

Źródło: mark6
Tagi: darmowe | indie | mark6


Czytaj również

Komentarze


kaduceusz
   
Ocena:
0
Nikotynowe dziewczyny to bardziej żart, niż gra z prawdziwego zdarzenia, ale warto zerknąć, bo zabawe :-)
25-12-2007 11:25
~ja-prozac

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Czemu niby zart? Bo nie ma nafantasy albo twardych bohaterow?
25-12-2007 11:33
Omlet
   
Ocena:
0
Wygląda to zbyt dziwnie bym pokusił się o zagranie. Ale może kiedyś jak skończą mi się pomysły na totalnie wszystko...
25-12-2007 11:38
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
dzięki mark! Widzę że finalistów tłumaczysz z indie awards . Byle tak dalej . Może nawet popełnisz kiedyś "FATE". Sam w sobie system dziwny ale dla emo dziewczyn idealny. Koleżance podrzuce zdrukowany bo szukała czegoś takiego.
25-12-2007 11:52
kaduceusz
   
Ocena:
0
IMHO zbyt niszowy, by być na serio. Grałeś/masz zamiar? ;-)

A FATE to juz po polsku jest przecia. Chyba, ze edycja trzecia.
25-12-2007 12:15
~ja-prozac

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
@duce

IMHO zbyt niszowy, by być na serio.

Mozesz cos wiecej, bo nie rozumiem. Kazdy system nie bedacy powtorzeniem geekowskich fetyszy jest niszowy i nie na serio?

Do Nicotine Girls mam inne zarzuty - ogolne niedorobienie. Zagrac bym jednak zagral, zeby sprawdzic, jak biega.

Ogolnie do takich tematow mam Wichrowe Wzgorza w ktore gralem 4 razy i Best Friends w papierze.
25-12-2007 12:33
~ja-prozac

Użytkownik niezarejestrowany
    @duce cd
Ocena:
0
Gralem tez w gre o przyjazni japonskich uczennic - Rapsberry Heaven. Nie dzialala, to inna sprawa.

Tak, zagralbym.
25-12-2007 12:35
Furiath
    Bardzo mi się podoba
Ocena:
0
tylko po wnikliwym przeczytaniu zasad nie mogę do końca zrozumieć dlaczego nie oprzeć tutaj się mocno na Strachu?

Na początku pięć punktów ładujemy w Nadzieję, a jeden w Strach . W pierwszym konflikcie wziąć duże nieszczęście, podwyższyć Strach +10 i wszystkie testy, aż do końca gry opierać na Starchu. Zwycięstwo w konfliktach mamy w kieszeni, skoro rzucamy 11 kośćmi, zasada Palenia nam nie jest do niczego potrzebna i możemy w tym momencie wrzucić ją do kosza. Udany test Strachu nie zmniejsza Nadziei, którą mamy z rozdania początkowego na 5. Przy końcu gry testujemy Nadzieję, bo możemy już pzowlić sobie na spadek Strachu, skoro wszystkie konflikty juź wygraliśmy. A na sam koniec gry, testujemy swoje marzenie, mając 5 kości Nadziei + to, co nam sie uda z testów jesli to jednostrzałówka.

Czy ja coś przeoczyłem w zasadach, czy po prostu mechanika gry pozwala nam realizować wszystkie konflikty w oparciu o Strach? (czyli ma buga)
25-12-2007 12:35
kaduceusz
   
Ocena:
0
Hum, rzeczywiście Best Friends wydaje się być bardziej dorzeczne, mimo iż wersja, którą czytałem miała adnotację "w sumie to w to nie grałem, sorry, za mało czasu ;-)". Po prostu czytając NG miałem wrażenie, ze to nie było na serio robione, tylko po to, zeby pokazać, że da się zrobić grę o wszystkim - ogólna konstrukcyjne nonszalancja też się w to wpisuje. Takie moje wrażenie, to sie nim dzielę.

Jakos nie widzę Paula Czege siedzacego nad kartką z wyrazem szaleństwa na twarzy wykrzykującego - "Tak! Gra o emo-małolatach! Zawsze chciałem w tozagrać! musze to napisać!" :-P

> Kazdy system nie bedacy powtorzeniem geekowskich fetyszy jest niszowy i nie na serio?

[chwila zastanowienia] Chyba się zgadza, nie? :-P Jak coś nas nie kręci, to nie kręci. :-)

Ale dobra, obiecuję to jeszcze raz przeczytać, moze zrewiduję swoje dyskryminujące prawdziwą erpegopisarską wolność spojrzenie ;oP

A tych Wichrowych to w sumie nie znam - polecasz?
25-12-2007 12:42
Deckard
   
Ocena:
0
Pomysł z tłumaczeniem NG - dobry. Gra jest prosta, wymaga praktycznie zero prepu, wykorzystuje wszystkie patenty, jakie znamy z Felicity, Seksu w w.m. i filmów pokroju Go. Z tego co pamiętam nikt nie miażdżył gier "do pociągu", reklamowanych tu i ówdzie - a NG nie dość, że darmowa, to właśnie należy do tej grupy produktów.

A że ma dziury - każdy niemal system je ma.

Furiath - znajdę czas, to doczytam i odpowiem, chyba że ja-prozac mnie uprzedzi.
25-12-2007 12:58
Mar_cus
   
Ocena:
0
@Furiath

Moim zdaniem mechanika też jest trochę niedorobiona (sama kwestia Strachu), ale osoby grające w Nikotynowe Dziewczyny oraz sam autor uważają, że w grze chodzi o odgrywanie - a zwiększanie Strachu to specjalne szkodzenie swojej postaci. Zresztą nigdy nie wiadomo, co MG wymyśli sobie po wybraniu czegoś z tabeli.

W moim mniemaniu Strach powinien mieć jakiś wpływ na końcowe rozliczenie testu o marzenia, ale niestety to nie moja gra ;)
25-12-2007 13:16
~ja-prozac

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Tak! Gra o emo-małolatach!

Nie wiem jak tobie, ale dla mnie NG mocno kojarzy mi sie dziewczynami z malych miasteczek na zadupiu chcacymi sie wyrwac i spelnic swoje marzenia. W pewnym sensie to gra o amerykanskim micie i mocno zakorzeniona w amerykanskiej kulturze.
Ogolnie to wspolczesne emo pasuje tu jak piesc do nosa.

Wichrowe

Polecam - ma swoje pomniejsze wady(trzeba uwazac na zasady leczenia, nie wszystki wady sa rownie mocne), ale gra dziala jak trzeba w podstawach i daje silny naped na sesji.

http://philippe.tromeur.free.fr/wh rpg.htm
25-12-2007 13:24
Lenartos
    Nie chcę się wtrącać
Ocena:
0
..ale amerykańskie mity niech spadają do Gaimana or something.
25-12-2007 19:37
~Natalia

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Niech mi ktoś pokaże kobietę która w to zagra. :)
27-12-2007 01:27
8536

Użytkownik niezarejestrowany
    Natalia
Ocena:
0
Moja kolezanka, psycholog i nalogowa palaczka :)
27-12-2007 16:47
Ollofeli
    lol
Ocena:
-1
co za pierdoła.
31-12-2007 00:35

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.